Eksperymentuj z AdWords

Czy za wyświetlanie w czołówce Google warto zapłacić? Jeśli jest przełożenie na klienta, sprawa jest jasna. Gorzej, gdy budżet się kurczy, a my nadal nie mamy żadnych nowych zleceń. Co zrobić, by nie stracić, inwestując w kampanię?

Narzędzie AdWords, choć dosyć łatwe w obsłudze i weryfikowaniu efektywności kampanii, warte jest lepszego poznania. Zdarza się bowiem, że z pozoru czytelne statystyki dają złudne wrażenie, że panujemy nad sytuacją i kontrolujemy wydatki na reklamę. W efekcie, widząc pożądaną klikalność, szybko spoczywamy na laurach. Eksperci radzą, by mimo pierwszych sukcesów, nie trzymać się kurczowo początkowego rozwiązania, które przyniosło dobrą konwersję. Powód jest banalny – zawsze może być lepiej, a w tym przypadku jest to realny cel, o który warto powalczyć. AdWords, mimo swej prostoty, to wiele możliwości dopasowania promocji do potrzeb, dlatego przejście na ścieżkę eksperymentu może nas doprowadzić do poczucia naprawdę dobrze zainwestowanych pieniędzy.

WYBIERANIE PRZEZ WYKLUCZANIE

Czynników mających wpływ na efektywność kampanii jest bardzo dużo. Najważniejszym z nich jest oczywiście wybór słów kluczowych. W zależności od posiadanego budżetu i celów kampanii, należy dobrać ogólne lub te bardziej szczegółowe. Istotną kwestią jest wykluczenie słów nietrafionych, zwłaszcza jeżeli wykorzystujemy dopasowanie do wyrażenia lub wyrażenie przybliżone – radzą specjaliści od SEM z Domena.pl.

Załóżmy zatem, że promujemy sklep obuwniczy. Wybieramy słowa szczegółowe, typu: szpilki, mokasyny, baleriny, botki, sandały oraz słowo ogólne: buty. Włączamy kampanię. Konwersja szybko wydaje się w porządku. Jednak, gdy głębiej przeanalizujemy statystyki, okazać się może, że dotyczy ona wyłącznie wybranego przez nas słowa ogólnego. W takim razie co z potencjałem marketingowym pozostałych, które przecież mówią o naszej ofercie o wiele więcej? Właśnie w takiej sytuacji polecany jest eksperyment, polegający na próbie weryfikacji efektywności działań słów szczegółowych osobno i osobno ogólnych. By to zrobić, wystarczy odseparować je od siebie, umieszczając w osobnych kampaniach. Prawdopodobnie, stawki za kliknięcie zmienią się diametralnie, ale efekty mogą być zaskakujące – często na plus.

ROZSZERZENIE ZWIĘKSZAJĄCE KLIKALNOŚĆ

Korzystający z kampanii AdWords często narzekają na zbyt małą liczbę znaków do wykorzystania w kampaniach tekstowych. Tutaj z pomocą mogą przyjść zwiększające objętość reklam rozszerzenia tekstowe, dodawane na trzech poziomach: konta, kampanii lub grupy reklam. Oczywiście Google nie zagwarantuje nam ich każdorazowego wyświetlania, bo jest ono uzależnione od pozycji naszej reklamy. Bywa jednak, że rozszerzenia mają spory wpływ na zwiększenie klikalności. Warto podkreślić, że mogą one przyjmować rozmaite formy – na przykład przekierowania sms-owego do nas, dookreślenia lokalizacji czy pokazania szczegółów cennika. W miejscu tym umieścić możemy również opinie klientów, a jak wiadomo klika ciepłych słów zadowolonej osoby to najlepsza rekomendacja każdej usługi czy produktu.

LOKALNIE CZY NA CAŁY KRAJ?

Kolejnym istotnym ustawieniem jest kierowanie na lokalizację. Korzystając z tej opcji można dotrzeć z reklamą w głównej mierze do osób znajdujących się w konkretnym regionie, więc ma to największe znaczenie dla firm działających lokalnie. Nie ma przecież sensu docierać z reklamą do osób znajdujących się na drugim końcu Polski, jeśli nasza oferta nie jest do nich skierowana – podkreślą specjaliści od SEM z Domena.pl.

Także przedsiębiorcy nastawiający się na odbiorców w całym kraju, powinni przeanalizować tę kwestię. Dlaczego promocja ogólnopolska nie zawsze będzie trafiona? Ponieważ jej efektywność zależy w dużej mierze od szczegółów oferty, decydujących o tym, do kogo naprawdę trafia. Dla przykładu dany produkt/usługa może cieszyć się większym zainteresowaniem wśród mieszkańców dużych aglomeracji. Wówczas, ukierunkowując kampanię na konkretne miasta, przy takim samym budżecie uzyskamy większe korzyści.

W CZASIE I PRZESTRZENI

 Nie zawsze potrzebne jest publikowanie reklam przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Jeżeli, aby skorzystać z danej oferty, niezbędny jest kontakt telefoniczny z firmą, a jej pracownicy dostępni są np. tylko od poniedziałku do piątku, w godzinach 8-17, publikowanie reklamy w czasie umożliwiającym rozmowę z klientem może być mało opłacalne. Przy ograniczonym budżecie warto zatem rozważyć dopasowanie stawki do pory dnia, godziny lub nawet konkretnych dni tygodnia, by zoptymalizować wydatki – radzą specjaliści od SEM z Domena.pl.

Dlatego zastanawiając się, do kogo kierujemy naszą kampanię, dobrze wziąć pod uwagę nie tylko sam dobór słów kluczowych, dopasowując je pod naszego potencjalnego klienta, ale także wszystkie parametry charakteryzujące współpracę z nim – w czasie i przestrzeni. W ten sposób możemy stworzyć profesjonalną i co najważniejsze, dopasowaną do własnych potrzeb kampanię.

Comments

comments