Już niedługo wszystkie strony internetowe, które nie używają certyfikatu SSL, a więc nie są chronione, będą oznaczane przez Google Chrome jako potencjalnie niebezpieczne. Firma poinformowała o tym fakcie w lutym bieżącego roku i wskazała, że kiedy tylko zostanie udostępniona najnowsza wersja Chrome 68 w lipcu tego roku, pojawi się taka funkcjonalność.
Google wskazało, że wdrożenie protokołu HTTPS jest obecnie bardzo tanie i wcale nie jest korzystne, a użytkownicy sieci powinni zrozumieć, że strony http nie są już bezpieczne. To już kolejny krok firmy na drodze do tego, aby Internet stał się znacznie bardziej bezpieczny.
- Google w szczególny sposób upodobało sobie właśnie certyfikaty SSL, jako zabezpieczenie stron www przed złośliwymi działaniami.
- Najpierw, do wykupienia certyfikatów zmuszone zostały wszystkie portale ecommerce, na których dokonuje się różnego rodzaju transakcje finansowe.
- Kolejni byli właściciele domen, które zbierają wrażliwe dane internautów, ponieważ zawierają formularze rejestracyjne.
Obecnie firma zaczyna wymagać od wszystkich właścicieli stron www, aby wykupili oni ważne certyfikaty SSL (https://www.domena.pl/hosting/ssl), również dla swoich subdomen. Oczywistym jest, że większość osób, które odwiedzą witrynę i zostaną powiadomione, że może być ona niebezpieczna dla ich danych, zdecyduje się na jej opuszczenie.
Już dzisiaj wskazuje się, aby nie korzystać z takich stron www. To, czy dana z nich jest zabezpieczona, widoczne jest już na pasku adresu. Widnieje tam symbol kłódki. Często adres strony podświetlony jest również kolorem zielonym. Można to oczywiście rozpoznać też po samym adresie, który powinien rozpoczynać się od protokołu HTTPS.
Wykupienie certyfikatu SSL nie jest dużym wydatkiem. Można to zrobić za pośrednictwem jednej z wielu firm. Niekiedy konieczne jest przedstawienie dowodu, który poświadczy prawo do posługiwania się konkretną domeną. Może być to na przykład wypis z KRS lub dokument poświadczający prawo do posługiwania się chronionym znakiem towarowym.
