Domena.ORG sprzedana za 1,135 miliarda dolarów!

Jeszcze do niedawna Public Interest Registry (PIR), a więc rejestrem domen .ORG kierowała organizacja Internet Society (ISOC). Gwarantowała ona niezmienność w kwestii cen, przejrzyste warunki oraz przede wszystkim odporność na wpływy ze strony wszelkich podmiotów zewnętrznych, szczególnie branży rozrywkowej.

Ten stan rzeczy trwał niezmiennie przez kilkadziesiąt lat, aż do zeszłego listopada, gdy to fundusz inwestycyjny Ethos Capital złożył ofertę kupna rejestru .ORG. W niedługim czasie po tym została ona sprzedana za niebagatelną kwotę 1,135 miliarda dolarów! Z początkiem działania domen, istniała grupa sześciu rozszerzeń globalnych, wśród których można było znaleźć m.in. domenę .ORG. W pierwotnym zamyśle była ona przeznaczona dla organizacji pozarządowych, funkcjonujących w myśl zasady non-profit. Ten stan rzeczy trwał bardzo długo. Obecnie wykorzystuje ją nie tyle wiele organizacji charytatywnych, ale też cała rzesza firm tworzących oprogramowanie typu open source. Rejestracja jest możliwa dla wszystkich. Tym samym przez wiele lat obecności na rynku zdobyła ona bardzo duże zaufanie wśród masy użytkowników, klasyfikując ją tym samym na siódmym miejscu najpopularniejszych rozszerzeń. Wystarczy tutaj wspomnieć o takich witrynach jak Wikipedia, The Pirate Bay, czy Mozilla.

domena

Administratorem domeny .ORG jest wywodząca się ze Stanów Zjednoczonych organizacja non-profit Internet Society (ISOC). Przez wiele lat utrzymywała się ona wyłącznie z dotacji publicznych oraz z wszelkich dobrowolnych datków płynących  od jej członków oraz osób trzecich. Stałe niedofinansowanie oraz rosnące zapotrzebowanie ze strony szybko rozrastającej się sieci wymusiło podjęcie pewnych kroków. I tak, ten stan rzeczy uległ zmianie, gdy 2002 roku zmieniono model finansowania całej działalności. Od tej pory źródłem dochodów zostały wpływy z rozszerzenia .ORG. Ustanowiono stałą, niską i niezmienną opłatę. Do ich nadzorowania powołano specjalny podmiot PIR tj. Public Interest Registry, który funkcjonuje po dziś dzień.

Na kilka miesięcy przed przejęciem rejestru .ORG, ICANN zniosło górny limit na podnoszenie cen za rejestrację i przedłużanie właśnie domen z tym rozszerzeniem. Doszło do tego mimo licznych protestów.

Czym jest ICANN? Jest to amerykańska instytucja odpowiadająca za przydzielanie nazw domen, ustalanie ich struktury, zasad funkcjonowania oraz nadzór nad działaniem serwerów DNS w skali globu. Uogólniając pełni funkcję nadzorczą nad technicznymi aspektami sieci.

Swoje poczynania ICANN uzasadniła chęcią wprowadzenia pewnych norm i ujednolicenia standardów w obrębie wszystkich umów, w tym właśnie domen z rozszerzeniem .ORG. Brak faworyzowania, był jednym z argumentów. Nowo podjęte kroki i narzucone mimo silnych sprzeciwów decyzje mocno ingerowały w pierwotnie przyświecający charakter funkcjonowania rozszerzenia .ORG. Niskie koszty prowadzenia domen dla organizacji non-profit miał przejść do historii.

Niespełna pół roku później Public Interest Registry zostaje przejęte przez  Ethos Capital. To co trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, to fakt, iż jest to firma o charakterze inwestycyjnym, a nie non-profit. Także jest nastawiona na  zysk i to najbardziej niepokoi wielu użytkowników.

Ciekawym jest tutaj fakt, iż powstała ona z początkiem 2019 roku. Wcześniej nie istniała. W swoim założeniu miała ona przekształcać i rozwijać konkretne podmioty o już ugruntowanej pozycji na rynku w szybciej i bardziej dochodowe organizacje. Ciężko też doszukać się konkretnych informacji na temat wcześniejszych poczynań tej firmy mimo kilku wzmianek na ich stronie. Trudno dokładnie określić jak duży miała ona wpływ na poprzednie inwestycje i przejęcia. Ich dotychczas największą inwestycją jest właśnie przejęcie rejestru .ORG od Internet Society (ISOC).

Domen z rozszerzeniem .ORG w najlepszym okresie przypadającym na 2015 rok było ok. 10,5 miliona. Na dzień dzisiejszy jest ich jakieś 400 tyś. mniej. Zachowując przy tym obecną cenę w przybliżeniu sięgającą 10 dolarów za domenę, przyniósł spadek rzędu 4 milionów dolarów w skali roku. PIR od 2003 roku regularnie podnosił ceny, chcąc utrzymać się na powierzchni. Nieznacząco, ale jednak i tak ze średniej 6 dolarów, urosła do obecnych 9,93 dolara. Rzecz jasna każdy z tych ruchów było szeroko i negatywnie komentowany ze strony użytkowników Analogicznie rejestr .COM w tym samym okresie utrzymał regularną cenę ok. 8 dolarów. Przychód zatem zamyka się średnio w 100 milionach dolarów rocznych przychodów, przy kosztach oscylujących w granicach ok. 25 mln dolarów.

Podwyżki zatem są nieuniknione, choć raczej nie będą drastyczne. Jak zresztą sami przedstawiciele Ethos Capital twierdzą nie będą one wysokie i będą sięgały zaledwie 10 proc. rocznie jeżeli chodzi o utrzymanie domeny. Można przyjąć, że dalej idące podnoszenie opłat byłyby niezwykle ryzykowne. Obecnie konkurencja jest na tyle liczna, że chcąc ciąć potencjalne koszty utrzymania domeny można najzwyczajniej zarejestrować inną, zachowując przy tym ducha non-profit danej organizacji lub firmy. Dlatego też wszelkie poczynania ze strony nowego właściciela rejestru będą niezwykle ostrożne i z pewnością poparte stosownymi badaniami.

Dlaczego ISOC w ogóle zdecydowało się na sprzedaż domeny .ORG? Głównym powodem, była chęć dotarcia do większej liczby odbiorców. Celem, który od początku przyświecał organizacji ISOC była możliwość rozwijania internetu z korzyścią dla jej użytkowników bez względu na zakątek globu. Tak duża inwestycja ma im pomóc uczynić internet rzeczy dostępny dla każdego, przy jednoczesnym budowaniu poszanowania dla siebie i poczynań innych. Zapewni im również niezależność i pomoże zabezpieczyć przyszłość. Organizacje non-profit z kolei otrzymają przy tym solidne wsparcie.

Comments

comments