Nie od dziś wiadomo, że dobra, prestiżowa nazwa domeny to trafiona inwestycja. Być może jednak nie wszyscy są świadomi tego, z jakiej wielkości sumami taka inwestycja jest związana. Jak się okazuje, ceny odsprzedaży domen sięgają nawet kilkuset milionów dolarów. Dla wszystkich zainteresowanych tematem zamieszczamy listę najdroższych domen w historii internetu.
Złota trójka najdroższych domen jawi się następująco:
- Business.com – 345 milionów dolarów
- LasVegas.com – 90 milionów dolarów
- CarInsurance.com – 49,7 milionów dolarów
Dość imponujące kwoty, zerknijmy zatem jeszcze na pozostałe siedem pozycji, którym udało się wejść do rankingu 10 najdrożej sprzedanych domen na świecie.
- Insurance.com – 35,6 milionów dolarów
- VacationRentals.com – 35 milionów dolarów
- PrivateJet.com – 30,1 milionów dolarów
- Internet.com – 18 milionów dolarów
- Insure.com – 16 milionów dolarów
- Sex.com – 14 milionów dolarów
- IRS.com – 12,5 milionów dolarów
Nie da się ukryć, iż domena Business.com i jej cena są niemalże niewiarygodne pod względem wartości – w jaki sposób więc domena stała się aż tak droga?
Wszystko zaczęło się pod koniec ubiegłego wieku, a dokładniej w 1999 roku. To właśnie wtedy miało miejsce odkupienie jej za już wtedy naprawdę sporą sumę rzędu 7,5 miliona dolarów. Jednak nie zagrzała długo miejsca u ówczesnego właściciela, bowiem pięć lat później przeszła ona w posiadania CEO firmy działającej w branży SEO – RH Donnelly. Była to wtedy kwota już bliska 350 milionów, która obejmowała zarówno domenę, jak i treść wchodzącą w ten zakres. Co z tego wynika? W ciągu niecałej dekady wartość domeny zwiększyła się aż 47-krotnie, jak więc dziwić się aktualnej cenie? To chyba jedna z najbardziej udanych inwestycji w branży sieci internetowej od początku jej istnienia.
Czy warto inwestować w domeny?
Odpowiedź dla każdego powinna być już oczywista. To, że dzisiaj nowa domena nie jest warta milionów nie oznacza, że za parę lat nie stanie się lukratywną internetową perełką. Zatem każda osoba rozważająca taką inwestycję powinna mieć oczy i uszy szeroko otwarte, by nie przeoczyć naprawdę świetnej okazji na zysk i zarejestrowanie nowej, ciekawej nazwy lub przejęcie już istniejącej domeny.